Kotka z ulicy Mylnej – Visia -Prosimy o wsparcie!
Koteczka ma bliznę w kształcie litery "V". Blizna zostanie ślicznotce prawdopodobnie do końca życia, ze względu na martwicę skóry w miejscu blizny. Dlatego postanowiliśmy ja nazwać – VISIA:) Visia powoli szykowana jest do operacji. Jej stan jest coraz lepszy.Przy okazji po raz kolejny bardzo dziękujemy wszytkim za wsparcie finansowe!!!! Leczenie Visi bylo kosztowne,a czeka nas jeszcze operacja. Jeśli ktos chciałby wesprzeć Visię prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem "operacja Visi".
Kotka została znaleziona 11 września przy ulicy mylnej w Poznaniu. Wypadek miał miejsce prawdopodobnie dzień wcześniej. Od tego czasu kotka leżała przy krawężniku, samochód zmasakrował jej tylne łapki… Nie mogła się ruszać, pewnie umarłaby w końcu z wycieńczenia i głodu… Nikt nie reagował…
Na szczęście ktoś wreszcie pochylił się nad tą cierpiącą kupką kociego nieszczęścia.
Kotka została przywieziona do gabinetu przy ul. Zbąszyńskiej i tak trafiła pod opiekę fundacji.
Jedna z tylnych łapek musiała zostać natychmiast amputowana. Drugą tylną da się uratować, ale nie wykluczone, że będzie potrzebna jeszcze jedna operacja, na staw biodrowy, kiedy kotka się wzmocni.
Na razie rokowania są nadal bardzo ostrożne, ale kotka jest młodziutka (około półroczna) i chce żyć.
W tej chwili kotka przebywa w gabinecie, pod troskliwą i fachową opieką.
Wszyscy chcemy dać jej szansę – choć będzie niepełnosprawna, nadal może być kiedyś, w przyszłości szczęśliwym kotem. Pomóżcie nam proszę w tych staraniach.
Potrzebne jest oczywiście wsparcie finansowe. Będziemy wdzięczni za każdą, najdrobniejszą wpłatę. Ewentualnych darczyńców prosimy o dopisek przy przelewie „kotka z ulicy Mylnej”.
Szukamy tez osoby, która mogłaby się kotka zaopiekować, na stałe lub tymczasowo. To bardzo ważne, bo kotka nie może pozostać długo w gabinecie. Szukamy spokojnej, troskliwej i odpowiedzialnej osoby, która pomoże koteczce oswoić się z ludźmi im zaufać – nie może przecież z powrotem trafić na ulicę…
BARDZO PROSIMY O POMOC!!!