Baltazar z rodzeństwem trafił pod naszą opiekę w wieku tygodnia – kocieta zostały porzucone przez matkę – prawdopodobnie nie była z nimi dłuższy czas. Ich płacz zaalarmował przechodzącą osobę, która poprosiła nas o pomoc. Maluszki nie miały szansy na przeżycie – zostały zabrane do domu tymczasowego i rozpoczęlismy akcję karmienia malców i ratowania ich maleńkiego życia.
Niestety – Baltazar, najmniejszy z maluszków – nie dał rady. Mimo pobytu w klinice – po 2 tygodniach walki o życie – poddał się.
Śpij spokojnie koteczku.