Cindy nasza kochana rozgląda się za kochającym domkiem. Kicia ma cudowny przyjacielski charakter. Lubi się przytulać i bawić różnymi zabawkami.Jest bardzo delikatna jak przystało na księżniczkę z arystokratycznymi genami. Na razie dobrze przyswaja tylko karmę Catz finefood z kangurem i suchą Hills Feline Vet Diet z/d allerge&skin care.
Prawdopodobnie będzie ją już zawsze jadła albo podobną równie dobrą karmę.
Niestety zaniedbania ludzi, u których wcześniej była,nieświadomych jak o nią dbać doprowadziły Cindy do złego stanu.
Dlatego nowa rodzina musi się nią odpowiednio opiekować.
Koteczką ma około 9 miesięcy. Jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.
————————–
W TRAKCIE LECZENIA. ZBIÓRKA >>> https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kotkacindy<<<
Cindy to kolejna kotka, która trafiła do nas ostatnio, bo bardzo potrzebuje pomocy! To śliczna koteczka w typie kotki rosyjskiej. Ale uroda nie oszczędziła jej ciężkiego życia….
Mimo posiadania "opiekunów" Cindy była bardzo źle odżywiona, bez szczepień i bez podstawowej opieki weterynaryjnej.
Nikt z tych ludzi nie widział, albo może raczej nie chciał widzieć jej chorych oczu, ciągłej biegunki,stada pcheł, kleszczy…nikt nie reagował mimo, że jej stan się pogarszał!
Nikt nie wpadł na pomysł, żeby zabrać kotkę do weterynarza i jej pomóc.
Nie wiemy jak to możliwe, ale tak właśnie było….
Kotka miała też jak się potem okazało początki ropomacicza.
W końcu dzięki obcej osobie, która widziała koteczkę i chciała jej pomóc, Cindy trafiła na sterylizację ….i dzień później znowu pozostawiona bez opieki i z niezabezpieczoną blizną, nadal zaropiałymi oczami – po prostu została wypuszczona bez opieki.
Bo wiadomo kot "może se latać luzem" i nic mu się nie stanie. Zadba o siebie. A jak nie zadba …no to co ? To w końcu tylko kot…
Ale pewna dobra dusza po prostu nie wytrzymała i nie mogąc znieść cierpienia kotki i patrzeć w jakim kotka jest stanie odkupiła ją od właścicieli.
I tak Cindy trafiła do nas i została nam przekazana pod opiekę.
Cindy jest intensywnie leczona.
Oczy w stanie tragicznym, biegunka nadal taka, że odbył aż zaczął wypadać.
Kroplówki,leki i dobrej jakości karma plus dużo miłości – to wszystko czego teraz Cindy trzeba.
Bardzo prosimy pomóżcie nam opłacić leczenie i karmę dla koteczki!
Jak dojdzie do siebie, będzie szukać kochających odpowiedzialnych ludzi i domu już na zawsze! Dziękujemy! Pomóż Cindy odmienić los!