Bratek z rodziny Kwiatowej już nam trochę podrósł od czasu gdy trafił na pokład fundacji.
Nadal jest trochę płochliwy. Ech widać ciągnie do nas takie typki.
Bratek trochę boi się ludzi, ale jest bardzo ciekawski.

„Chcę, ale troszkę mam cykora …
” Jeszcze nie daje się dotykać, choć postępy dzięki pracy opiekunki są u młodego widoczne. 


Uwielbia za to swoje dwie kocie koleżanki z domu tymczasowego. Uwielbia też się bawić. Wszędzie jest go pełno.
Taki śliczny z niego łobuziak jest. Je jak szalony i uwielbia każdą karmę.
Zakochiwać się w Bratku można, a nawet trzeba, bo ładne to kocisko niesłychanie no i dobrze rokuje.
Będzie z niego mruczek jak marzenie. 

Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla zwierzątka. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów. Zwierzątko zostanie przekazane nowym opiekunom po podpisaniu umowy adopcyjnej.