Nazywam się Perełka, urodziłam się z moim bratem na jednym z poznańskich podwórek, na początku lipca. Teraz jesteśmy w domu tymczasowym , mamy wyleczone uszka ze świerzbu , jesteśmy odrobaczeni, ślicznie chodzimy ze swoimi potrzebami do kuwety.
Apetyty nam dopisują i jesteśmy bardzo rezolutnymi i wesołymi kociakami
Perełka przez pierwsze 2 dni troszkę syczała na człowieka a teraz chętnie przybiega za zawołanie z zadartym wysoko ogonkiem. Perełka jest drobniejsza od swojego braciszka ale temperamentu jej nie brakuje.. Jak to dziewczyna chętnie pozuje do zdjęć a jak już jej się znudzi wchodzi do budki i kończy sesję zdjęciową 🙂