RYSIA to kotka z parkingu.
Pojawiła się nagle na małym bukowskim osiedlu. Chowała się przed wiatrem i deszczem, prawie zawsze wychodziła na wołanie i zjadała wszystko z misek, do każdego łasiła się i szła za człowiekiem aż do drzwi od klatki schodowej, ale progu nie chciała przekroczyć. Miała zrobioną styropianową budkę, była dokarmiana przez ludzi ale jej stan zdrowia pogarszał się – miała koci katar, a brzuch powiększał się a strach o jej los- był coraz większy. Wokół samochody na parkingu . Została zabrana przez bukowską wolontariuszkę i pod jej opieką wróciła do zdrowia. Po kocim katarze nie zostało już nic, a gruby brzuch, to był wynik jej łakomstwa i zapchania się.
Rysia ma ponad 8 lat, ale jest w dobrym stanie. Nie ma wszystkich ząbków, jednak świetnie radzi sobie z każdym rodzajem karmy. Mimo jej wieku potrafi się pięknie bawić kocimi zabawkami. Czasem można ją przyłapać na podrzucaniu piłeczki lub woreczka z kocimiętką – wygląda to naprawdę uroczo 🙂
Na słowo „Kicia” – podnosi główkę, a jeśli doda się do tego „cicicici”, wtedy zrywa się i podbiega do człowieka wyciągając główkę do głaskania.
Wieczorami kładzie się przy swojej tymczasowej opiekunce i razem oglądają telewizję, w nocy zaś kładzie się w nogach i tak do samego rana. W ciągu dnia dużo śpi, a gdy sen jej się znudzi bawi się z pozostałymi kotami (mieszka z 3 młodymi kocurkami)- raz ona jest goniącą, a potem to one gonią Rysię.
Ryśka jest wysterylizowana i zaszczepiona. Nie przyjmuje żadnych leków i nie je żadnej specjalnej karmy. Jest zdrowa i gotowa do pokochania 🙂
Tel. do opiekunki Rysi ☎️ 791 411 385
