Tosiek

Tosiu gdy do nas trafił był tak przerażony, że ze strachu potrafił siedzieć skulony w bezruchu i udawać, że go nie ma. Jadł tylko wtedy gdy nikogo nie było w pobliżu. Gdy się na niego patrzyło, na tę kupkę nieszczęścia – to chciało się nam po prostu ryczeć… 
Tosiu ma około 3 lat, żył w rodzinie patologicznej. Był bity i wyrzucany z domu. Był traktowany gorzej niż śmieć.
Trafił do nas cały w ranach. Bez kawałka ogona. Sierść zaniedbana, pchle zapalenie skóry, zarobaczony.
Musieliśmy znaleźć dla Tosia dom tymczasowy. Kociarnia to nie jest dobre miejsce dla kota tak bardzo zniszczonego psychicznie. Kota, który w swoim życiu już tyle przeszedł.
Tosiu jest od kilu dni w domu tymczasowym.
Przed nim dużo pracy. Potrzebuje czasu, żeby zaufać. Nie wychodzi na jedzenie, trzeba go wyciągać z kryjówki i koniecznie głaskać przy jedzeniu. Potem znowu się chowa.
Ale są już postępy…małe…ale są. Tosiu jest niezwykle łagodnym kotem. Trzymajcie mocno kciuki za Tośka.
Żaden zwierzak nie zasługuje na to co on przeszedł… żaden…

Koty do adopcji

W bukowskim schronisku
Harry
1 rok 11 miesięcy
Więcej
Irys
9 miesięcy
Więcej
Klara
5 lat
Więcej
Maliniak
11 lat
Więcej