Wyrzucona gdy była w ciąży, przybłąkała się do gospodarstwa gdzie w szopie urodziła swoje maluszki. Kiedy wyprowadziła małe właściciele chcieli ją razem z dziećmi zabić. Zdążyli ją uratować dobrzy ludzie. Przyjechała pod opiekę Fundacji i wychowuje bezpiecznie swoje małe dzieci. Po ich odchowaniu będzie szukała domu. Młoda, ładna sunia, waży około 10 kg.