Monica jest młodziutka, ma około 1,5 roku. Piękna sunia została jednak w życiu bardzo skrzywdzona co wyraźnie widać – tak chciałaby podejść do człowieka, przytulic się, ale w ostatnim momencie ucieka, odchodzi – strach jest zbyt duży. Trafiła do nas z 2 siostrzyczkami, wszystkie trzy były wypłoszone i przerażone. Rachel i Fibi mają już własne domy – okazało się, że gdy trafiły do swego miejsca, gdy dostały szansę, szybciej otworzyły się na kontakt z ludźmi, chodzą na smyczy na spacery i są szczęśliwe. Monica nie ma własnego kącika, mieszka w hotelu dla psów z dużą ilością czworonożnych współtowarzyszy, co nie sprzyja jej socjalizacji. Absolutnie pozbawiona agresji czeka na swoją szansę. Potrzebuje dom z ogródkiem, gdzie na początku mogłaby spokojnie wychodzić i wchodzić do domu, gdy nabierze ochoty. Zaufa, gdy ktoś wyciągnie do niej rękę. Inaczej – na stałe pozostawione w hotelu tylko w swoim strachu będzie się utwierdzać. Potrzebuje swego domu i człowieka. Kto pomoże?