Rozdzielenie z matką w najważniejszym dla kociaka okresie, zrobiło swoje, zaatakowała go choroba, walczył dzielnie a my razem z nim niestety nie udało się… Boo odszedł w czwartek 9 maja za Tęczowy Most 🙁
Bezduszność człowieka pozbawiła maleńkiego 2-tygodniowego kociaka opieki matki i jeśliby nie został usłyszany szans na przeżycie.
Maluch był wyrzucony do śmietnika, głodny, odwodniony, wyziębiony i przerażony…
Teraz po kilku dniach odkarmianie, podawaniu antybiotyku i kropelek do oczek wygląda już dużo lepiej, ma ochotę na zabawy i zaczyna zwiedzać i poznawać otoczenie.
Kocurek jest karmiony z butelki ładnie je i przybiera na wadze 🙂
