
Klementynka została zabrana w stanie zagrozenia życia, katar zaklejajacy nosek, problemy z oddychaniem wycieńczenie, brak zębów, ktory utrudnial radzenie sobie " na wolności".
Długo nie mogła dojsc do formy, ciagle nawroty, wyciek z oczu.
Gdy przy jednym z pogorszeń doszło do zapalenia płuc zapadła decyzja o pilnym wykonaniu bronchoskopi i pobraniu do badania popłuczyn z oskrzeli.
Kolejny antybiotyk silniejszy niz pozostałe wreszcie zadziałał, teraz Klementynka zaczyna wygladać jak kot ???? Wyniki z badania wskazują na podłoze alergiczno-astmatyczne, kontynujemy antybiotykoterapię i wprowadzamy leczenie sterydowe.
Mamy nadzieję ze to w koncu odniesie trwały skutek.