Po dwóch latach we wspaniałym domu z kochającymi ludźmi na skutek ciężkiej nieuleczalnej choroby już jako Kulka koteczka odeszła za Tęczowy Most. Biegaj szczęśliwa bez bólu…
Klementynka jest całą czarną dużą (ponad 6kg) koteczką ok. 3-letnią, ma sporą nadwagę przez co w usg nie widać było czy jest wysterylizowana, ale sądząc po jej gabarytach to tak.
Jest zdrowa, ma apetyt, ale jest wybredna, nie je byle czego oczywiście jak na damę przystało.
Uwielbia leżeć na łóżku i być głaska i przytulana, jest rewelacyjną bezproblemową koteczką, nie wykazuje żadnych cech agresji, trochę boi się psa i kotów rezydentów w domu tymczasowym, w którym obecnie przebywa.
Pojawiła się jakoś jesienią , tak po prostu – z dnia na dzień. Prawdopodobnie ktoś ją podrzucił – bardzo rozpaczała gdy widziała, że ktoś odchodzi i nie zabiera jej za sobą.Początkowo nie mogła się dostosować do życia na dworze, była bardzo zalękniona, bała się innych kotów nie ruszała się poza obszar ok. 5m2 od budki.
Jest odrobaczona i odpchlona jeszcze nie jest zaszczepiona, ale z tego co widzę nie będzie żadnych przeszkód żeby to wykonać.
Idealnie nadawałaby się do domu jako jeden kot, jest bardzo grzeczna, spokojna i ułożona.
Kontakt
p. Agnieszka – oxygen_78@o2.pl