Lorka

Lorka pojawiła się na początku maja na terenie fabryki pod Poznaniam.
Chodziła za pracownikami ocierała się i miauczała. Starała się zwrócić uwagę na siebie w każdy możliwy sposób.
Udało się jej  – i tak Lorka trafiła do nas.
Miała straszne zapalenie listwy mlecznej spowodowane prawdopodobnie podawaniem hormonów.
W trakcie badania okazało się ze kotusia ma nad górną wargą prawdopodobnie śrut, potwierdziło to zdjecie rtg.
Podczas zabiegu sterylizacji usunięto śrut i złamany kieł, który tez najprawdopodobniej był wynikiem postrzału.
Lorka mimo tego co przeszła nadal jest przesympatyczna i bardzo kontaktowa.
Ona tak bardzo kocha ludzi, że jest zazdrosna o inne koty w kociarni.
Byłaby idelna na jedynaczkę.
Na pewno odda z nawiązką całe uczucie jakie się ją obdarzy 
Koteczka jest zaszczepiona, odrobaczona i ma ujemne testy Fiv/Felv.
Czeka na kogoś kto ją pokocha 

Koty do adopcji

Joe
3 lata
Więcej
Szafirek
1 rok 10 miesięcy
Więcej
Masza
2 lata
Więcej
Nelka
7 lat
Więcej