Nina

12. 09. 2020 Nina-zwana teraz Pyzą została adoptowana. Dom tymczasowy został jej domem na zawsze :).

Z samego rana poznajcie małą Ninę ❤️
Dobra dusza podniosła malucha z ziemi i zawiozła do weta, do uśpienia…☹️ Kociak ciągnął nóżki i pupę po ziemi, nie mógł się podnieść, więc to było jedyne co przyszło jej do głowy. Jednak po badaniach okazało się, że jest nadzieja, że damy Nince szansę na zdrowe i wspaniałe kocie dzieciństwo 🙂🥰 Mała ma złamane dwie kości udowe i trzaśniętą miednicę. Pan doktor założył już stabilizator, a reszta się wygoi.  Ninka jest już po operacji i stawia pierwsze kroki, jednak już po operacji znowu trafiła do kliniki, ponieważ pojawiły się problemy z siusianiem i trzeba było operować przepuklinę. Mała jest niesamowita-bardzo dzielnie zniosła wszystkie wizyty u weterynarza. Na spojrzenie i zawołanie zaczyna mruczeć. I jak to mały kociak- ma sporo energii i jest zawsze w wyśmienitym humorze. Będzie pewnie krzywo stawiała nóżki, ale to nic nie szkodzi :). Będzie cudownym towarzyszem.

Koty do adopcji

Dziurka
2 lata
Więcej
Nelka
7 lat
Więcej
Mania
2 lata
Więcej
W bukowskim schronisku
Blues
5 lat
Więcej