Celsjusz i Simba – psie dzieciaki szukają domów. Urodziły się w lutym, w budzie, przy jakiejś firmie, ze stróżującej suki. Tata nieznany. Zlitowała się nad nimi dziewczyna dokarmiająca koty i tak do nas trafiły, razem jeszcze z trójką braci. Były wychudzone, wygłodzone, zaniedbane. Odrobaczone i zaszczepione czekają na swoje domy. Są wspaniałe, proludzkie i bardzo kochane. Trzeba mieć jednak świadomość że będą miały swoje potrzeby jak to dzieci, w dodatku nie będą to maleńkie pieski tylko przynajmniej średniaki. Natomiast SA oryginalnie maszczone i z pewnością będą ślicznymi psami. Nie oddajemy psów do bud!