Keri to młodziutki niemiecki owczarek – a w każdym razie psiak w typie tej rasy. Urodził się prawdopodobnie w okolicach kwietnia 2013r. I niezbyt długo cieszył się własnym domem. Jeszcze nie wyrósł ze szczenięctwa, a już nie ma z kim biegać, bawić się – nie czuje ludzkiej dłoni na psiej głowie – ponieważ Keri został oddany do przytuliska dla psów bezdomnych. Przyczyna – za spokojny, za łagodny, za grzeczny. A Keri tak bardzo się starał.
Teraz pozostaje mu tylko czekać – może trafi się ktoś, kto pokaże Kerusiowi świat od innej strony – nie od strony schroniskowych krat. Kto zabierze na spacer na łąkę, porzuca piłeczkę, pochwali za postępy.
Keri, prześliczny pies szuka odpowiedzialnego domu na zawsze.