Saba

Tego nie powinno robić się psu. Bo jak ma teraz żyć mała Saba.
Ma ok 7-8 lat, a 5 lat temu zmarł jej ukochany właściciel. Została sama większość swego życia. Przeżyła, bo dobrzy ludzie – sąsiedzi wyprowadzali ją na spacery i dokarmiali resztkami z obiadu.
Ale to za mało – Saba chce kochać, znów mieć swój dom i swego człowieka, który przytuli, weźmie na kolana, pogłaszcze.
Będzie z nią na dobre i złe. I tak mała sunia trafiła pod opiekę Fundacji Animalia i zamieszkała w hotelu dla psiaków w Poznaniu.
Saba ładnie chodzi na smyczy, za człowiekiem chodzi krok w krok, nie spuszcza go z oka – jakby bała się, że znów zniknie.
Straszny z niej pieszczoch. Bedzie wspaniałym towarzyszem dla kogoś kto marzy o przytulastym, kochającym psiaku.
Ponieważ tak bardzo stara się być przy człowieku – nie z każdym psem się zgadza – zazdrość o uczucia może przeważyć.
Natomiast do człowieka nie ma cienia agresji. To urocza mała psina.

Psy do adopcji

Misiu
11 lat
Więcej
Mokka
4 lata
Więcej
W bukowskim schronisku
Filip
5 lat
Więcej
W bukowskim schronisku
Lukas
4 lata
Więcej