Wczoraj 8 marca 2023 roku pożegnaliśmy Inkę. Pobiegła cichutko za tęczowy most.
Widać ktoś tam bardzo za nią tęsknił. Teraz my będziemy …. ![🙁](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tcb/1/16/1f641.png)
![🙁](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/tcb/1/16/1f641.png)
Inka miała 16 lat. Tym razem wiedzieliśmy, że po ostatnim pogorszeniu w styczniu jej czas z nami jest limitowany i że nie bedzie cudów. Tylko czekanie.
Już nic nie można było zrobić poza zapewnieniem jej komfortu i wszystkiego co tylko można zanim ciało odmówi na dobre posłuszeństwa.
Inka trafiła do nas w okropnym stanie. To jeden z tych zwierzaków, który ze względu na zły stan zdrowia miał zostać pod opieką fundacji i swojej ukochanej opiekunki Ani do końca swoich dni.
I tak się stało. Inka cieszyła się życiem domowego mruczka przez ostatnie lata. Żegnaj kocinko. ![💔](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/te7/1/16/1f494.png)
![💔](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/te7/1/16/1f494.png)
I do zobaczenia gdzieś tam … dobrze, że już nic Cię nie boli.
Inka starsza koteczka trafiła do fundacji w fatalnym stanie. Leczenie przyniosło efekty i z kitką jest już dobrze, ale wymaga specjalnej opieki.
Inka ma zapewnione miejsce w domu tymczasowym do końca swojego życia.