Kocurek Krakuś (rok i 2 miesiące) został wyrzucony przez ludzi na jedno z poznańskich podwórek, gdzie osowiały musiał żywić się resztkami. Został zabrany do domu tymczasowego przez Fundacje Animalia – niestety ten dom z przyczyn niezależnych ulega likwidacji, inne są przepełnione (lipiec i sierpień to prawdziwy wysyp bezdomnych kotów).
BARDZO PILNIE poszukujemy domu dla Krakusia. Chcesz go zaadoptować – napisz na mail podany poniżej. Ewentualnie poszukujemy odpowiedzialnego domu tymczasowego.
!!! SPRAWA JEST BARDZO PILNA !!!
Opis kotka:
Krakuś jest grzecznym kotkiem, udomowionym w 100%, nie sprawia żadnych problemów. Ładnie korzysta z kuwety i z drapaka, nic innego nie drapie.
Sam się nie narzuca swoją obecnością. Pozwala się brać na ręce i może być noszony, co znosi ze stoickim spokojem. Dzieci się nie boi, traktuje je jak dorosłych, , lubi gonić za kocimi zabawkami na sznurku. Nigdy nie podrapał swojej opiekunki ani nikogo z gości. Czasami dla zabawy delikatnie łapie ząbkami rękę człowieka.
Krakuś z psami ma poprawne stosunki, nie boi się ich, nie zaczepia, po prostu są. Spokojnego i lękliwego kota może natomiast zdominować.
W ramach Krakusiowego dowcipu 🙂
1. Otwiera sam drzwi, pod warunkiem, że nie mają okrągłej klamki.
2. Morduje muchy – może dlatego, że gdzieś wyniósł klapkę na muchy:)
3. Umie włączyć komputer – niedługo będzie wysyłał maile 🙂
Krakus jest zdrowy, odrobaczony, wykastrowany. Został również zaszczepiony.
