Mała Lady weszła na dach garażu i nie umiała z niego zejść.
Głośno płakała tak że usłyszeli ją ludzie. Została zdjęta z dachu i wtedy okazało się, że jest to przemiła koteczka, która ma prawie cały czas włączony motorek i bardzo garnie się do ludzi.
Malutka była bardzo głodna, dostała miseczkę jedzenia i jak już brzusio był pełen poszła się wyspać.
Wygląda na to że kotusia musiała mieć kiedyś dom, ale prawdopodobnie została porzucona przez człowieka jak już troszkę podrosła.
Teraz kotka ma około 5-6 mc ma bardzo błyszczące futerko śliczne białe wibrysy, a nad lewym oczkiem ma czarne. Koteczka jest bardzo wesoła bawi się piłeczką myszką, piórkami. Umie bezbłędnie korzystać z kuwety.
Koteczka została odrobaczona , odpchlona i ma leczony świerzb.
Teraz Lady szuka odpowiedzialnego kochającego domu który już nigdy ją nie porzuci !!!
Szukamy dla kotka dobrego domu, który zapewni jej miłość i bezpieczeństwo, już na zawsze.